#3 Imagify

1. Reporter: Niall jak uwiodłeś [T.I.]?

Niall: O tym.. *wstaje i tańczy*

 

Reporter: A tak na serio?

Niall: Nie wierzysz tej słodkiej mordeczce?

 

Liam: Potrącił ją na chodniku.

Niall:

 

2. Wchodzisz do pokoju: Harry... Mogę wiedzieć co robisz?
Harry: Sprawdzam czy ma wszy.

 3.  Zayn: Louis słyszałeś może wczoraj jakieś dziwne dźwięki? Dochodziły chyba z twojego pokoju...

Lou:

 

Liam: Zayn nie ładnie być takim wścibskim...

Harry: Przecież wczoraj wieczorem [T.I.] u niego była i wyszła dziś ran...

 

4. Jesteś na sesji zdjęciowej chłopaków, gdy widzisz to:

 

Wiesz, że to głupie, ale jesteś ciut zazdrosna o Liam'a. Podczas przerwy wręczasz Zayn'owi karteczkę i idziesz dalej:

Chwyć tak jeszcze raz mojego Liasia, a pożegnasz się z ręką.

Buziaczki.. [T.I.]

 

5. Trwają przygotowania do koncertu. Wraz z córeczką swoją I Zayn'a musiałaś zostać w domu. Rozmawiasz z Zayn'em przez skype.
Zayn: Zobacz kochanie, co mam dla [I.C.]

 

6. *Wchodzisz do pokoju: Niall...
Niall: Hm?

 

Ty: Po co ci okulary w domu?
Niall: Bo.. ja... Em... Tego no...
Liam: Uczył waszego syna samoobrony. Nie pytaj co zakrywają okulary.
Niall: Przejebałeś sobie Payne!

 

7. Póki co nie chcesz dziecka, a Harry o tym doskonale wie. Mimo to nie daje za wygraną. 1D mają wywiad. Harry nie wie, że stoisz niedaleko I wszystko słyszysz.
Dziennikarz: Harry, czy [T.I.] jest już w ciąży? Ponoć chciałbyś miec małą Darcy...
Harry: Moja kochana [T.I] w najbliższym czasie będzie w ciąży, ale jeszcze o tym nie wie.

 

Pokazujesz się Harry'emu: Doprawdy?

H:

 Niall: Przechlapałeś sobie...

 

8. Liam: [T.I.]
Ty: Co?
Liam: Chodź tu proszę!
Ty: Po co?!
Liam: No proooooszę
Pojawiasz się w drzwiach: No?
Liam: Daj buziaka

 

9. Twoi rodzice przyjechali na obiad do ciebie I do Louis'a. Chłopak ma dość twojej matki, która ciągle wytyka mu błędy.
Twoja mama: No cóż... my już będziemy się zbierać...
Louis:

 

10. Jesteś na wywiadzie razem z 1D. Stoisz za kamerzystą na wprost Zayn'a.
Dziennikarz: A więc... Najważniejsza osoba w twoim życiu... może.. Zayn?
Zayn wskazuje na ciebie:

Dziennikarz: Kamerzysta?!

Zayn: Aleś ty zabawny..

 

Dziennikarz: A więc?

Zayn: [T.I.] matole!

Dziennikarz: A co w niej kochasz?

Zayn:

 

Zayn: Żarcik. [T.I.] jest wspaniała. Mądra, zabawna, utalentowana, świetnie mnie rozumie, mamy wspólne pasje...

Louis: Rozsiądźmy się wygodnie. Skończy za min. 40 minut....

 

#2 Tweety

1.Twój tweet:
Córeczka próbowała narysować tatusia. Stwierdzam, że jest rażąco podobny... Nie sądzisz @Harry_Styles ?



  @Harry_Styles: W pełni oddała boskość tatusia... Xx





 2. Tweet Liama: Właśnie wracamy z moją [T.I.] ze spaceru. Piękna dziś pogoda :)

 



3. Twój tweet:
@zaynmalik1D jesteś cudowny kochanie, ale nie kradnij więcej fryzury Niall'a :*





 
@NiallOfficial: Bo tylko mi jest tak totalnie sexy w blond :P


 


 
4. Twój tweet: Kibicuje tatuś z synkiem :D @Louis_Tomlinson



 
@Louis_Tomlinson: Mój mały Tommy <3 Tak mu ślicznie w paskach. Z resztą... Tatuś też niczego sobie ;)
 


 
5. Twój tweet: A cóż to za słodziaśny słodziaczek?



 
@NiallOfficial: Tak, wiem. Sexy jestem.
Ty: Niall, Skarbie, chodziło mi o [I.S.]




 
6. Twój tweet: @Harry_Styles ty moja modelko :*



 
@Harry_Styles: Uuu... Ale brudny ten basen...




 
7. Tweet Zayn'a:
Moje kochane dziewczyny [T.I] I [I.C.] odwiedziły mnie podczas trasy. Wreszcie po 3 tygodniach mogłem przytulić moją kruszynkę i wycałować moją piękną żonę. Cudowna niespodzianka! Kocham was!





 
8. Twój tweet:
Ekhm... @NiallOfficial Liaś jest mój ;) Xx

 
@NiallOfficial: Nieporozumienie... Niedaleko Liama stał Zayn z pizzą :D



9. Twój tweet: Jeszcze raz dziękuję za prezent urodzinowy @Louis_Tomlinson Kocham cię! :*
Aczkolwiek to spojrzenie mnie trochę przeraża....







10. Twój tweet: Awww jaki Nialluś słodki kiedy śpi <33

#1 Imagify

[T.I.] - twoje imię

[T.N.] - twoje nazwisko

[I.S.] - imię syna

[I.C.] - imię córki

 

1. Niall ukradkiem zerka na ciebie podczas koncertu.

2. Ty: Louis!

Lou: Tak?

 

Ty: Udam, że to całkowicie normalne. Nie w tym rzecz. Moja mama przyjeżdża na tydzień.
Lou:

 

*Gdy wychodzisz z pokoju*
Lou: Lepiej od razu mnie zabijcie...

3. Harry miał czekać na ciebie przed twoim domem. Szukasz go wszędzie i nagle słyszysz..

Harry: Cześć kochanie!

4. *Wchodzisz do pokoju*
Zayn:

 

Ty: Zayn.. kochanie co ci jest?

Niall: Biedak jarał Marsjanki..

5. Liam ma ochotę na małe co nieco z tobą. Dyskretnie zabiera się do tego. Do pokoju wchodzi wasz 6 letni synek.
[I.S.]: Tato zagramy w piłkę?
Liam: Teraz? Pada...
[I.S.]:  Wcale nie. Jest słonecznie.
Liam: Synuś... Tata mówi że pada, a jeśli tata tak mówi, znaczy że ma racje.
[I.S.]: Kiedy naprawdę świeci słońce...
Liam: To niech wujek Niall z tobą zagra!
[I.S.]: Wujek Niall jest w Irlandii. To zagramy na PlayStation??
Liam już traci cierpliwość: Za godz.. dwie godziny będę do twojej dyspozycji, a teraz idź do pokoju pograj na komputerze!
[I.S.]: Kiedy ja naprawdę nie...
Liam:

 6. Ty: Niaaaaaall?

           Niall: Taaaak?

  

           Ty: Wiesz może co się stało z ostatnią paczką żelków?

           Niall: Osądzasz mnie o coś skarbie?

 

Ty: Właśnie tak.

7. Próbujesz skupić się na papierkowej robocie, ale Louis ci nie pozwala:
Ty: No co?!
Louis:

Ty: O co ci chodzi?!

Louis: …

Ty: Czego chcesz?!

Louis: No wiesz...

Ty: Nic z tego.

Lou: A szkoda... Chciałem jutro lecieć do Paryża, ale skoro nie..

Ty: Kocham cię!!! 

*naskakujesz na chłopaka*

8. Jesteś w trasie razem z chłopakami, oraz córeczką twoją i Hazzy. Prosiłaś, żeby Harry ją popilnował, podczas gdy sama rozmawiałaś przez telefon.
Ty: Harry...


Harry: Heeej...

Ty: Gdzie idziesz? I gdzie Darcy?

Harry: Wcale nie zgubiłem naszej 5-letniej córeczki w wielkim pięciogwiazdkowym hotelu..

Ty: STYLES!!!!

Harry: T..Tak pani S..Styles?

9. Zayn: Kochanie?

Ty: Taak?

Zayn: Ja chcę dzidzię...

Ty: Ok.

Zayn: Serio?!

 

Ty: No pewnie

*Tydzień później*

Zayn: Chłopaki będę ojcem!

Harry: No co ty nie powiesz...

Louis: Wiedziałem !!

Niall: Wow! No brawo chłopie...

Liam: Powiedz mi cos, czego nie wiem..

9. Ty: Liam wyjeżdżam na tydzień do rodziców.
Liam:

Ty: Kochanie, mówię serio.

Liam: No dobra... jakoś wytrzymam ten tydzień z twoją mamą...

Ty: Kotuś, ale jesli nie chcesz nie musisz ze mną jechać..

Liam: Idziemy się pakować Słońce. Nie zostawię cię samej...